Tak naprawdę, osiąganie jakiegokolwiek celu wydaje się najczęściej trudną rzeczą do wykonania. Uważam, że tak jest zawsze, gdy nie wyznaczamy sobie celów, ponieważ nie doceniamy ich znaczenia.
Odkąd wzięłam życie w swoje ręce, mam cele, do których codziennie dążę. Rozwijam się i robię postępy, daje mi to poczucie szczęśliwości.
3 kroki, które zastosowałam aby osiągnąć cel
1 krok
Określiłam swój cel, zadając sobie pytanie: Czego pragnę dla siebie w głębi serca?
Przypomniało mi się, że od lat, bardzo często myślałam o zdrowym stylu życia. Przecięz są na świecie ludzie, którzy zachowują pewne zasady i są ciągle zdrowi, szczęśliwi, mądrzy, lekko im się żyje….
Ja też tak chcę. Intensywność tego pragnienia przekłada się na ilość energii i determinacji, jaka zaczęła mnie prowadzić aby osiągnąć swój cel. Aby osiągnąć największe źródło ekscytacji i entuzjazmu swojego zycia.
Cel jest bardzo ważny, jednak to dopiero początek
Krok 2
Podjętą decyzją, podejmuję działanie ! Znalazłam system, moim zdaniem, najlepszy na świecie, którego szukałam całe życie. Daje on przede wszystkim rezultaty uzdrowieńcze.
Wcześniej nie stosowałam zbyt wielu diet, czułam, że to nie dla mnie, że nie do końca są dobre dla ciała. Najbardziej do gustu przypadła mi dieta zbilansowana. Nawet miałam po niej efekty lepszego samopoczucia…
I tylko tyle? Nie o to mi jednak chodziło.
Rezultaty uzdrowieńcze zaczęłam uzyskiwać po zastosowaniu surowego jedzenia na czele z sokami i odpowiednimi odstępami między posiłkami. Już po miesiącu odstawiłam leki na nadciśnienie. Z nadciśnieniem i skaczącym ciśnieniem zmagałam się praktycznie od młodych lat. Nawet tabletki nie regulowały mi odpowiednio ciśnienia, tylko lekko obniżały. Nowy styl życia pozwolił w końcu na książkowy pomiar ciśnienia krwi. Jeszcze do dziś jestem zdumiona rezultatom oraz bardzo wdzięczna za to co się stało.
Odeszły także inne dolegliwości, takie jak zawroty i bóle głowy, apatia, brak energii, nieprzespane noce, przeziębienia i wiele innych. Zaczęłam za to tryskać energią i chęcią do życia, zgubiłam mnóstwo kilogramów, zaczęły odrastać mi włosy i polepszył mi się wzrok.
Krok 3
Wiedza, zastosowanie i praktyka! Gdy znalazłam system, którego szukałam, zaczęłam się go uczyć. Każdego dnia, z niecierpliwością wyczekiwałam chwili, kiedy będę mogła chłonąć wiedzę na temat samouzdrawiania. Aby wdrożyć coś w życie, aby tego chcieć, aby w to wierzyć, aby temu zaufać, nie wystarczy usłyszeć, że to jest dobre. Głębsza wiedza popchnęła mnie bardzo szybko do zastosowania, które zamieniło się w praktykę, codzienne rytuały i wprowadzanie stopniowo nowych nawyków
Do czego Ciebie serdecznie zapraszam.
Na początku wyznaczyłam sobie minimum
Bardzo ważne dla mnie było, aby wyrobić w sobie nowe nawyki. Aby nie odstępować już od nich i nie powracać do starych przyzwyczajeń. Z nawykami jest tak, że część już zagościła na stałe w moich codziennych rytuałach, a część jeszcze się prześlizguje. Mam, więc nad czym ciągle pracować. Droga ta jest piękna, chodź nie jest prosta. Trzeba jednak zrozumieć, że jest to proces, że nic nie stanie się na jedno pstryknięcie palcami.
Na początku wyznaczyłam sobie minimum, które realizuje w 100% każdego dnia. Zaczęłam dość drastycznie. Popchnęło mnie do tego moje pragnienie uzdrowienia ciała i moich oczu. Odstawiłam z dnia na dzień produkty, które nazywamy jedzeniem i zaczęłam spożywać prawdziwy pokarm.
Moje codzienne minimum to: poranna gimnastyka; pisanie wdzięczności, celi, afirmacji; wyznaczone godziny posiłków; picie octu jabłkowego przed posiłkami; picie 2-3 razy wyciśniętego soku; świadome oddychanie i prawidłowy sen.
„NIEWAŻNE KIM SIĘ URODZIŁEŚ, WAŻNE KIM CHCESZ ZOSTAĆ” – BRIAN TRACY
Chcę Ci powiedzieć, że wszystko możesz, że możesz wygrać ZDROWIE, ŻYCIE i SZCZĘŚCIE. Zagraj tylko w tę grę ze swoim umysłem, bo tylko on Cię ogranicza. Zdejmij granice, które masz w umyśle, a uwierzysz w to co chcesz osiągnąć. Niech umysł już nie zatrzymuje Cię w tych miejscach, które sam wyznaczył. Powstały one poprzez lata życia i wiele doświadczeń, poprzez środowisko i inne głosy, które mówią, że nie możesz czegoś zrobić.
Dziękuję Ci, że doczytałeś do końca. Będę wdzięczna za udostępnienie oraz każdy komentarz, który po sobie zostawisz. Bąźmy w kontakcie 🙂 Ewa
Ja też szukałam sposobu na zdrowy styl życia. Od dawna zmieniałam swoje nawyki żywieniowe, ale od kilkunastu miesięcy wszystko się zmieniło. Pozbyłam się wielu dolegliwości, lepiej śpię i mam więcej energii. Pozdrawiam ❤️?
To świetnie. Jak to się stało, że lepiej śpisz, pozbyłaś się dolegliwości i masz więcej energii?
Gratuluję wytrwałości w dochodzeniu do nowych, zdrowych nawyków. Pozdrawiam.