Witam Cię na moim blogu.
Nazywam się Ewa Korcz. Mam 53 lata i nie wstydzę się swojego wieku, jest to naturalna kolej naszego życia. Na świecie jest mnóstwo ludzi w tym wieku, a nawet straszych. Nie rozumiem dlaczego ludzie wstydzą się przeżytych lat. Uważam, że powinni być dumni z każdego minionego roku, z każdego doświadczenia, które spotkali na swojej drodze.
Chodzi o to, aby umrzeć młodo, najpóźniej jak się da.
Tao Porchon-Lynch
Na moim blogu, nie powiem Ci jak masz żyć, ale chcę Cię inspirować do osiągania celów i czynienia dobra na świecie. Na rzecz doskonalenia samej siebie i społeczności, pragnę, abyśmy wszyscy szli ku lepszej przyszłości. Mój rozwój osobisty zaczął się w 2014 r. i trwa do dziś, nieprzerwanie i z wielką pasją.
Każdy ma jakieś pragnienia i marzenia. Chcę Ci powiedzieć: Idź za głosem serca. Nie oglądaj się na innych, idź za tym co porusza Twoje serce. Posłuchaj go, ono Ci powie czym są Twoje tęsknoty i pragnienia. Spotkaj się z samym sobą.
Wiem to nie jest łatwe, ale w rezultacie jest proste. Po wielu latach pracy nad sobą, stałam się inną wersją siebie. Wielkie marzenia i pragnienia wydawały się nierealne. Chociażby to, że nie jestem w stanie zmienić mojego ciała, prosto i bezboleśnie, że dopadłe mnie choroby będą tylko się pogłębiać. W wieku 35 lat czułam się gorzej niż obecnie.
Wpływ na moje samopoczucie kiedyś, na zmiany i to jak czuję się dziś miało tysiące czynników. Nie wiem czy jest sposób, abym do nich wszystkich dotarła. Pomimo, to chcę podzielić się i pokazać Ci jak dostrzegam związki między pozornie niepowiązanymi zdarzeniami.
Rozwój osobisty to przede wszystkim zmiana wnętrza, a w tym wszystkim najcenniejsze jest dostrzeżenie miłości, rozpoznanie jej i przeżycie. Tak naprawdę, cała przemiana od niej się zaczyna, tworząc nowy styl życia.
Od 6 kwietnia 2020 wybrałam witarianizm, jako sposób odżywiania się, uzdrawiania ciała i dalszej zmiany mojego wnętrza. Zapraszaw Cię z całego serca do lektury, gdyż chętnie podzielę się tym cudownym doświadczeniem.